Od kilku lat staramy się z mężem NIE DAWAĆ naszym dzieciom prezentów na Dzień Dziecka. To znaczy: takich fizycznych prezentów typu zabawki, gry, słodycze. Naszym prezentem jest wspólne wyjście, wycieczka w ciekawe miejsce, bycie tylko dla nich.
Tym razem pojechaliśmy nad rzekę. Piknik, kocyk, kosz wiklinowy, te sprawy.
🧺
Niesamowite, ile dzieci są w stanie wymyślić zabaw. Najpierw konstruowały wędki z patyków i wysokich traw. Potem wymyślały łódki i sprawdzały, czy nie zatoną na wodzie. Strugały nożem drągi, szukały dżdżownic do przymocowania na wędkę, obserwowały ważkę, tropiły krowę idąc za jej głosem.
Z uwagą słuchały instrukcji taty, jak układać ognisko, aby szybko się rozpaliło. Potem wcielały tę wiedzę w życie. Z otwartymi buziami wysłuchały, za co warto wziąć się w pierwszej kolejności, gdy jest się po długiej wędrówce, zziębniętym i głodnym.
Dzieci chcą być sprawcami, chcą potrafić to co my. Upiec prawdziwe ciasto, uszyć ubranko dla ulubionej przytulanki, naostrzyć kija, rozpalić ogień. Gdy im w bezpieczny sposób na to pozwalamy, stajemy się dla nich nie tylko źródłem wiedzy o świecie, ale i przyjaciółmi. Nasze zaufanie do nich procentuje tym, że w naturalny sposób przejmują nasz system wartości, szukają swoich dróg i nie boją się popełniać błędów.
My, rodzice, jesteśmy najlepszymi przewodnikami swojego dziecka. Zostaliśmy obdarzeni wszystkim, co potrzebne, żeby poprowadzić swoje dziecko do pełni jego rozwoju. Nie zmarnujmy tego daru.
#dziendziecka #edukacjadomowa #edukacjarodzinna #szczescie #relacje #wychowanie #bliskosc #rodzice #najlepszyprzewodnikdziecka #rodzina #dzieciństwo #homeschooling #dziecko #wartosci #rozwój #dobryczas #cennyczas #mamąbyć
