Można wypełniać mnóstwo ćwiczeń z mnożeniem, uzupełniać stosy kserówek z zadaniami, tylko po co?
Skoro można szybko i skutecznie, a w dodatku z przyjemnością pobawić się w mnożenie!
Zadania w książkach sprowadzamy do minimum.
Planszę do zabawy w „Zbij muchę” przygotowała córka. Najpierw „przepracowała” dokładanie kolejnych patyczków i zapisywała działania na planszy, a następnie narysowała muchy z wynikami mnożenia przez 3. Dalej jest już zabawa. Można bawić się na różne sposoby. Świetnie zwiększa dynamikę gry i zaangażowanie, jeśli w domu jest więcej dzieci, nawet nie znających mnożenia 😉
Packi latają!
Wariant 1: Dorosły podaje działanie, a dziecko zbija packą muchę z właściwym wynikiem.
Wariant 2: Grają dwie lub więcej osób, w ustalony sposób losują działania i starają się jak najszybciej jako pierwsze „zbić muchę”.
Zabawa w „Przybij piątkę” sprawdza nam się bardziej jako powtórzenie poznanego już mnożenia. Jeśli plakat zawiesimy na ścianie, dziecko samo może w dowolnym momencie powiedzieć sobie wynik mnożenia, sprawdzić pod spodem i od razu nagrodzić.
Ta zabawa przyda się również do powtarzania najtrudniejszych dla dziecka działań z mnożenia przez różne liczby. Na płatkach trzeba wówczas zapisać całe działania, a w środku kwiatka nic nie pisać.
Oczywiście zabaw na mnożenie możemy…mnożyć!